Środa (12 II) zaczęła się niby normalnie. Przywitanie, zabawy integracyjne, ćwiczenia poranne, trochę tańca. Zjedliśmy śniadanie, aż tu nagle ktoś zapukał do naszych przedszkolnych drzwi. Ucieszyliśmy się, gdy przed nami stanął sam Pan Grzegorz Fic - krakowski Szef Kuchni, właściciel restauracji Albertina oraz tatuś naszej Madzi w jednej osobie.
Zaprosił nas do wielkiego stołu, gdzie zaprezentował jak łatwo i szybko wykonać pyszne, zdrowe sałatki. Dowiedzieliśmy się, że im bardziej kolorowo, tym smaczniej i bardziej zdrowo. Poznaliśmy wygląd i smak granatu, który idealnie komponował się w sałatce z sałatą dębową, prażonym słonecznikiem, ogórkiem, pomidorem, a ten ślimaczek z ciasta francuskiego - cud i miód. Każde dziecko miało możliwość wykonania sałatki samodzielnie, a następnie skosztowania swojej potrawy. Na deser Pan Grzegorz zaproponował nam posmakowanie suszonych daktyli oraz poprosił dzieci o wykonanie owocowych szaszłyków - największym uznaniem cieszył się ananas. Po zjedzeniu takiej bomby witaminowej mogliśmy w końcu przejść do małej pogawędki z naszym gościem. Dzieci zapytały Pana Grzegorza o jego pasję: jak długo pracuje jako kucharz, co lubi gotować i jeść, czy bycie szefem kuchni to ciężka praca? Dzieci podziękowały tak jak umiały najlepiej - piosenką i stworzonym przez dzieci sercem w ramce.
To był udany i pyszny dzień. Dziękujemy!!!
